Upiorne Wczasy a Dziki Samogon. Co nowego wprowadza nowa odsłona gry karcianej z bohaterami Andrzeja Pilipiuka?
Nowe lokacje
W Upiornych Wczasach lokacja znaczy dużo! Czy ruszasz na plażę w Dźwirzynie, czy na wesele u Bardaków, czy też zjeżdżasz w podziemia Kopalni Guido, czeka na ciebie inny sposób przygotowania rozgrywki oraz inny zestaw specjalnych zasad. Każda lokacja to inna mini-gra, inne wyzwanie, inny mechanizm, który trzeba opanować, rozbroić i pokonać… nim on pokona ekipę.
A do tego połączyliśmy z lokacjami sam rdzeń gry (mechanizm “wzmocnij kartę swojego kumpla”). Gracze muszą teraz być w jednym miejscu, by móc sobie pomagać. Są wybory, jest kombinowanie, jest krążenie od miejsca do miejsca, by się wesprzeć, zsynchronizować i zapanować nad tym, co wyczyniają poplecznicy…
Dzięki lokacjom mamy dużo więcej gry w grze!
Nowi bohaterowie
Upiorne Wczasy importują z Dzikiego Samogonu Wędrowycza i Semena – a przy okazji mieszają w ich taliach. Do awantury dołącza też dwoje nowych bohaterów: nieletni Piotruś, który zmienia ataki wręcz na dystansowe, i Urszulka Bardakówna, która ma w nosie pancerz przeciwników.
Nowe wyzwania
Upiorne Wczasy nie zmieniają wiele w samych zasadach, ale to, co w nich nowego, przekłada się na nowy poziom zarąbistego kombinowania. Rozgrywki bardziej różnią się od siebie za sprawą zasad lokacji, a działania graczy wymagają lepszej koordynacji i czytania sytuacji stworzonej przez układ kart. Upiorne Wczasy to tematycznie fazowa karcianka, a zarazem jest krwisty boss battler, którego nie sposób przejść z marszu.
Dobrany duet
Pogrzebaliśmy w zasadach lokacji, przy bohaterach i przy poziomie wyzwania stawianego graczom. Zostawiliśmy ten sam klimat, to samo wspólne kombinowanie, odpałowe akcje i niepowtarzalny styl zabawy rodem z książek Andrzeja Pilipiuka. Panie, panowie, seniorzy i nieletni – nadchodzi gra karciana Jakub Wędrowycz: Upiorne Wczasy.