1. Wzmocnienie marki Neuroshimy Hex;
2. Rozszerzenie kalendarza turniejowego;
3. Rozszerzenie grona fanów gry;
4. “Rewolucję” w kilku mniej znaczących kwestiach.
Mam nadzieję, że doświadczenie zebrane na polskiej i europejskiej scenie turniejowej w innych grach zaowocuje zdecydowaną pozycją Heksa jako lidera w Polsce!
O heksowe preferencje podpytał Kubę Rafał “Multi” Szyma:
Gdybyś był częścią jednej z armii do heksa, to której?
Zdecydowanie Uranopolis, bo mocno czuć w tej armii klimat górnego Śląska. Pochodzę z gór, ale od 8 lat mieszkam w Katowicach i zakochałem się w tym miejscu. Nieważne gdzie życie mnie kiedyś zaprowadzi – zawsze gdy ktoś mnie zapyta skąd jestem, będę miał przed oczami właśnie to miejsce. Uranopolis kojarzy mi się zatem z miejscem, z którym się utożsamiam
Gdyby w heksa grało się przy muzyce, jaki kawałek wziąłbyś na soundtrack swoich partii?
“Caravan” z filmu Whiplash! O tak! Uwielbiam muzykę jazz, a Caravan jest bardzo, bardzo żywym i energicznym utworem. Pod koniec filmu w trakcie grania tego utworu dwójka przeciwników – perkusista i dyrygent rywalizują ze sobą, walczą, grożą sobie, nienawidzą się, czuć między nimi chęć wygranej i pokonania rywala. Jest duże napięcie. Na koniec jednak obaj łączą siły i dogadują się, bo w końcu chodzi o ich największą pasję, czyli jazz. Trochę przypomina mi to pojedynek w Heksa, gdzie gracze ze sobą walczą, a na koniec zbijają piątkę i cieszą się nadal tą grą, niezależnie od wyniku
Gdybyś miał zaprojektować nową armię do heksa, w jaką stronę (tematycznie, mechanicznie) byś z nią poszedł?
Właściwie to zaprojektowałem Leży w szufladzie i czeka na odpowiedni moment. Temat? Fanatycy i kultyści religijni, znani fanom Neuroshimy RPG z malowniczego miasta Salt Lake City. Mechaniki? Nawracanie, Arkosolia i x innych rzeczy, ale to wolę na razie nie zdradzać hahaha 😀
Dzięki za ten mini-wywiad! 🙂