Recenzje
Detektyw – recenzja Bartosza Borkowskiego Znad Planszy
Ok, siadamy do pierwszego scenariusza- na zimno, na spokojnie. Mijają cztery godziny rozgrywki i… słodki Jezu, jak nas to wchłonęłoooooo! To już nawet nie chodzi o to, że ten czas minął w przeciągu chwili, że rozgrywka nad stołem była po prostu obłędna. My zajmowaliśmy się sprawą nawet po zamknięciu pudełka!