Potem, po ograniu i sprawdzeniu wisienek, trzeba się zabrać za sam tort.
A potem jest jeszcze spalony spód od tortu, sterta kolejnych pięćdziesięciu gier o których nikt nigdy nie słyszał, cholera wie jak w ogóle znalazły się w naszym biurze, i kto w zasadzie nam wcisnął tego sampla. Generalnie atmosfera z cyklu: Dziękuję, postoję, mam już dość testowania nowości.
O wszystkim zadecydował jeden mały szczegół – kiedy wziąłem do ręki pudełko i spojrzałem na tył, aby sprawdzić co to w ogóle za gra, rzucił mi się w oczy jeden wyraz: “deduction”.
“Dobra, sprawdzę to,” powiedziałem i trochę jak skazaniec, ale trochę też z nadzieją zabrałem grę do domu.
Tydzień później rozpoczęliśmy negocjacje dotyczące polskiej edycji gry. Burobrązowe pudełko kryło zajebistą petardę.
Infiltraitors, a w wersji polskiej Podwójni Agenci to gra dedukcyjna, ale wyjątkowa na rynku, bo kooperacyjna. Razem próbujemy rozkminić i rozwiązać zadanie – zadaniem jest tutaj odkrycie tożsamości podwójnych agentów w naszej organizacji. To gra, w której “Aha” momenty pojawiają się regularnie, to gra, w której za każdym razem kiedy złamiemy kod i wydedukujemy tożsamość podwójnego agenta przybijamy piątki, to gra, która jest tak zbalansowana, że ostatnie tury to człowiek już gra niemal na stojąco, ten czas ucieka, tych tur zostało nam dwie czy trzy, a w organizacji wciąż kryje się jeden czy nawet dwóch agentów. Niby gra dedukcyjna, a emocje jak w grze przygodowej.
Podwójni Agenci byli dla mnie największą niespodzianką 2023, byli największym odkryciem targów Essen i byli zarazem najpiękniejszą nagrodą za podjęcie się sprawdzenia smutno i nudno wyglądającego sampla. Lubię takie nagrody.
Tekst: Ignacy Trzewiczek
Przedsprzedaż trwa! Zamów grę Podwójni Agenci w sklepie Portal Games, aby otrzymać specjalny bonus – zestaw 17 drewnianych znaczników Naboi. Oby wasze strzały okazały się celne!