– Nienawidzę cię – powiedział Rob, gdy tylko podszedł do mnie na Gen Conie w 2018 roku. – Zagrałem w Detektywa. Wiesz, że myślałem o zaprojektowaniu takiej gry opartej na historii przez dłuższy czas, a ty ją zrobiłeś. Ma w sobie wszystko to, co chciałbym mieć w swojej grze. Nienawidzę cię.
Patrzę na niego skołowany, a on wybucha śmiechem.
– Gratulacje. Zaprojektowałeś świetną grę, Ignacy.
– Grałeś w nią? Skończyłeś całą kampanię? – zapytałem.
– Tak. Zaprosiłem znajomych na weekend z grami. Zagraliśmy we wszystko. To była gra tego weekendu. W zasadzie to jedyna gra tego weekendu. Genialna. Nienawidzę cię.
Poklepał mnie po ramieniu, mrugnął i poszedł sobie. Uśmiechnąłem się.
Pomysł stojący za Sygnowaną Serią jest bardzo prosty. Zaprosić najlepszych opowiadaczy historii w branży i pozwolić im pobawić się systemem Detektywa. Poprosić ich o napisanie własnych, unikatowych spraw do tej gry. Fakt, że ta gra przemówiła do takich ludzi to dobry punkt startowy. Odezwałem się do Roba Daviau i Mike’a Selinkera i zapytałem, czy są zainteresowani. Obaj byli. W dzisiejszym artykule, opowiem wam o Drugim Dnie, sprawie zaprojektowanej przez Roba Daviau.
Scenariusz
Pracując z legendarnym projektantem, taką ikoną branży jak Rob Daviau, autorem Betrayal at House on the Hill, czy Pandemic Legacy, można się znaleźć w trochę niezręcznej sytuacji. Co jeśli materiał nie spełni twoich oczekiwań? Poklepiesz Roba Daviau po plecach i powiesz mu, żeby bardziej się postarał? Serio?
Czekałem niecierpliwie na scenariusz do tej sprawy. W końcu otrzymałem maila. W tym samym momencie dostałem powiadomienie na Twitterze. Sprawdziłem. To był tweet od Roba.
“Właśnie wysłałem coś @trzewikowi. Mam nadzieję, że mu się spodoba.”
Wziąłem głęboki oddech i otworzyłem załącznik. Przeczytałem. Przeczytałem i pokochałem. Rob użył prawdziwych miejsc i lokacji, prawdziwych wydarzeń i zbudował wokół nich fascynującą historię kryminalną. Bardzo przekonującą historię. Wrzucił akcję w lata 70-te, zmienił setting gry, ale zachował ducha Detektywa – rozwiązywanie zagadek kryminalnych, które wydają się być tak prawdziwe, kiedy są połączone z realnymi miejscami i wydarzeniami. Ulżyło mi. Nie było klepania Roba po plecach i mówienia mu, żeby postarał się bardziej. Jego reputacja to nie przelewki. Jest jednym z najlepszych ludzi od historii w tej branży. To fakt.
Zmiany, zmiany
– Chcę zmienić sposób działania przesłuchań w Detektywie – powiedział mi, gdy spotkaliśmy się na Grandconie. – Czy twój zespół da radę zmienić działanie Antaresu dla mojej sprawy?
– Co masz na myśli? – zapytałem.
– Chcę, żeby gracze mogli naprawdę zadawać pytania. Wpisywać je na stronie, żeby otrzymać różne odpowiedzi.
– Jasne – powiedziałem i dałem pomysłowi zielone światło. Zaczęliśmy testy – na kartach do sprawy pojawiły się słowa kluczowe, a gracze mieli możliwość przyprowadzenia podejrzanych i świadków i zapytać ich o te konkretne frazy. Przesłuchanie zmieniło się z czytania gotowego dialogu w prawdziwą dyskusję w podejrzanym. Testerzy pokochali ten pomysł. Zespół Portal Games Digital, który to wszystko kodować i zmienić stronę, wręcz przeciwnie.
Nowe zasady
W Drugim Dnie Rob wprowadził kilka nowych zasad. Mówiąc kilka, mam na myśli idealną ilość. Nie za dużo, żeby gracze się nie pogubili, ale również wystarczająco, aby wszyscy ze zniecierpliwieniem czekali, żeby zagrać w ten nowy dodatek.
Lata 70’, Starsky i Hutch, pościgi policyjne. Jest zasada Gaz do Dechy! – gracze mogą wydać żeton Autorytetu i zignorować koszt czasowy przemieszczania się po mieście. To jednozdaniowa zasada, a przy tym zawierająca tyle klimatu (włączasz syreny i wciskasz pedał gazu!). Rob dodał jeszcze kilka drobnych zmian, aby podkręcić klimat gry, takich jak przeszukiwanie biblioteki, czy przesłuchiwanie świadków. Za sprawą tych kilku dobrze zaprojektowanych zasad, zmienił grę Detektyw: Kryminalna Gra Planszowa w grę Detektyw: Edycja Starsky i Hutch!
Wniosek
Włączenie takich ikon jak Rob Daviau w linię Detektywa jest wielkim krokiem naprzód dla całej serii. Nie tylko zapewnia to grze nową widownię i zasięg, ale również dodaje nowe pomysły i podejścia do systemu gry. Nazwaliśmy te małe pudełka “Serią Sygnowaną”, bo to właśnie to, co ci świetni projektanci robią – zostawiają swój podpis na grze, swoją własną markę.
Drugie Dno to fascynujące nowe podejście do Detektywa: Kryminalnej Gry Planszowej i wspaniała obietnica tego, co czeka tę serię w przyszłości!